Policjanci z komisariatu IV w Rudzie Śląskiej jako pierwsi pojawili się na miejscu pożaru i nie wahali się ani chwili, aby ratować mieszkańców. Mundurowi z zadymionej kamienicy wyprowadzili lokatorów i sami zaczęli gasić pożar mieszkania. Zespół pogotowia ratunkowego, które przyjechało na miejsce, udzielił pomocy mieszkance kamienicy i policjantom, którzy podtruli się dymem.
Policjanci z komisariatu IV w Rudzie Śląskiej w niedzielny wieczór podjęli interwencję na ulicy Ściegiennego, gdzie doszło do pożaru w jednym z mieszkań. Na zadymionej klatce schodowej zastali mężczyznę, który zdołał wyjść z płonącego mieszkania. Policjanci ocenili sytuację i podjęli decyzję o ewakuacji mieszkańców wyższego piętra. Pomimo gęstego dymu, pomogli wyjść z budynku mieszkańcom, w tym kobiecie z objawami podtrucia gryzącym dymem. Mundurowi, zabierając gaśnicę z radiowozu, wrócili do mieszkania i rozpoczęli gaszenie, które dokończyli przybyli na miejsce strażacy. Pogotowie ratunkowe udzieliło pomocy wyprowadzonej kobiecie i obu policjantom, którzy również podtruli się dymem. Mundurowi trafili do szpitala, gdzie przeszli szczegółowe badania i tlenoterapię. Policyjna grupa dochodzeniowo-śledcza, wraz z biegłym, będzie ustalała dokładne przyczyny powstania pożaru. Według wstępnych ustaleń śledczych mogło dojść do zwarcia w instalacji elektrycznej mieszkania.