Troje dzieci w wieku od 6 do 16 lat oraz jedna osoba dorosła, zostały przewiezione do szpitali w związku z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla. Interwencja służb ratunkowych została przeprowadzona w środowy wieczór w jednym z mieszkań przy ulicy Kingi.
Prawdopodobną przyczyną zatrucia czadem była nieprawidłowo użytkowana instalacja wentylacyjna. Strażacy dokonali sprawdzenia poziomu tlenku węgla w mieszkaniu, gdzie było ono znacznie podwyższone. Cztery osoby zostały przewiezione do szpitala na badania z objawami podtrucia tlenkiem węgla. Jedno z dzieci wymagało hospitalizacji w zabrzańskim szpitalu. To pierwsze tak poważne zatrucie w tym sezonie grzewczym. Wystarczył jeden chłodniejszy wieczór z niekorzystnym ciśnieniem atmosferycznym, aby ten cichy zabójca dał o sobie znać.
Tlenek węgla, powszechnie nazywany czadem, jest szczególnie niebezpiecznym bezbarwnym, bezwonnym i silnie trującym gazem. Tlenek węgla trafia do organizmu poprzez układ oddechowy, a następnie jest wchłaniany do krwiobiegu. W układzie oddechowym człowieka tlenek węgla wiąże się z hemoglobiną szybciej niż tlen, prowadząc do niedotlenienia tkanek. W zależności od stężenia tlenku węgla oraz czasu wdychania skażonego powietrza mogą występować objawy: ból głowy, mdłości, utrata przytomności, a nawet śmierć.
W statystykach zatruć tlenek węgla zajmuje trzecie miejsce po zatruciach lekami i alkoholem. W Polsce co roku straż pożarna odnotowuje kilka tysięcy zdarzeń związanych z tlenkiem węgla, podczas których poszkodowanych zostaje około 2000 osób, a około 100 osób umiera wskutek zatrucia. Wystarczy tak niewiele, by zmniejszyć ryzyko zaczadzenia. Pamiętajmy o instalacji detektorów tlenku węgla oraz o regularnym serwisowaniu urządzeń i systemów grzewczych. Wybierzmy niezawodne urządzenie chroniące przed zaczadzeniem. Nie lekceważmy zagrożenia, jakim jest dla naszego zdrowia tlenek węgla.