Telefoniczna informacja i szybka reakcja pozwoliła policjantom z rudzkiej drogówki na zatrzymanie mężczyzny, który kierował samochodem w stanie nietrzeźwym. Mieszkanka Rudy Śląskiej, która wraz z innymi osobami uniemożliwiła jazdę pijanemu kierowcy i zadzwoniła do dyżurnego wykazała się brakiem akceptacji dla tego typu zachowań. Niewykluczone, że dzięki ich zdecydowanej postawie udało się zapobiec tragedii na drodze.

Kilka minut przed siedemnastą dyżurny rudzkiej komendy otrzymał informację o kierowcy który jechał ulicą Sobieskiego, a wydaje się być pijany. Dyżurny przekazał tę informację policjantom z drogówki. Chwilę później mundurowi na miejscu zastali zgłaszającą rudziankę, która wraz ze świadkami uniemożliwiła jazdę pijanemu zabrzaninowi. Mężczyzna kierując oplem wzbudził w świadkach podejrzenie, że jest nietrzeźwy. Kontrola wykonana przez policjantów z drogówki ujawniła, że jest on w stanie nietrzeźwym, miał 2,2 promila alkoholu w organizmie. 60-letni mieszkaniec Zabrza, będzie teraz odpowiadał za kierowanie w stanie nietrzeźwym za co grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi i wysoka kara pieniężna.

To kolejny przykład, że czujność obywateli ma kolosalne znaczenie w dbaniu o bezpieczeństwo wszystkich osób mieszkających na terenie naszego miasta. Tylko reakcja na przestępcze zachowania innych podniesie stan bezpieczeństwa. Pamiętajmy: "Nie reagujesz - akceptujesz". Policyjna kampania daje nam możliwości by udowodnić, że mieszkańcom też zależy na tym, aby osiedla, dzielnice czy miejscowości były bezpieczne. Jak ważny jest brak tolerancji i szybka reakcja wobec nietrzeźwych kierowców, świetnie obrazuje krótki spot filmowy nakręcony przez świętokrzyskich policjantów.

Ładowanie odtwarzacza...