Mundurowi z rudzkiej komendy zatrzymali mężczyznę, który nie chciał poddać się kontroli drogowej i uciekał daewoo przed policyjnym pościgiem. Mężczyzna przekroczył prędkość, nie miał uprawnień i był pijany. Chorzowianin najbliższe 5 lat może spędzić w więzieniu.
Policjanci rudzkiej drogówki w trakcie akcji „Prędkość” dokonali pomiaru prędkości samochodu marki Daewoo Lanos. Pomiar wskazał, że kierowca jechał zbyt szybko. Kierujący nie zatrzymał się do kontroli i dodając gazu próbował uciec przed policyjnym patrolem. Mundurowi podjęli pościg za odjeżdżającym lanosem. W rejonie dworca na Chebziu kierowca porzucił samochód i z pasażerem dalej uciekali na piechotę. Do pościgu włączyły się inne patrole. Dzięki informacji od przypadkowych świadków, policjanci wiedzieli w którym kierunku uciekli mężczyźni. Kierujący i jego pasażer po kilku minutach został zatrzymany na ulicy Kokotek. Szybko ustalono powód ich ucieczki. Obaj mężczyźni byli pijani, kierowca miał prawie promil alkoholu w organizmie, a na dodatek nie posiadał uprawnień. W myśl przepisów, które weszły w życie 1 czerwca 2017 roku, w związku z nie zatrzymaniem się do kontroli i kierowanie w stanie nietrzeźwości 26-latek odpowie za dwa przestępstwa oraz kilka wykroczeń. Grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.