Policja Ruda Śląska: Po rozmowie z taksówkarzem kierowca wrócił na miejsce wypadku
W nocy, jak z filmu akcji, młody kierowca po spożyciu alkoholu stracił kontrolę nad swoim autem, kończąc jazdę na barierkach. Następnie, pod wpływem perswazji taksówkarza, postanowił wrócić na miejsce zdarzenia. Ten incydent to kolejne przypomnienie o niebezpieczeństwach związanych z prowadzeniem pojazdu w stanie nietrzeźwości.
  1. 22-letni kierowca seata, będąc pod wpływem alkoholu, spowodował kolizję na skrzyżowaniu ulic.
  2. Po zdarzeniu, próbując uniknąć odpowiedzialności, opuścił miejsce wypadku i zamówił taksówkę.
  3. Taksówkarz, słysząc opowieść młodego mężczyzny, przekonał go, by wrócił na miejsce kolizji.
  4. Badanie alkomatem wykazało u kierowcy ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie.

Wydarzenie to miało miejsce w godzinach nocnych, kiedy to młody mieszkaniec Zabrza, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji swojego postępowania, postanowił wsiąść za kółko po spożyciu alkoholu. Jego nieodpowiedzialna decyzja doprowadziła do niebezpiecznej sytuacji, gdzie auto z impetem wylądowało na barierkach energochłonnych. Co ciekawe, nie było to kres jego nocnej odysei. Po zdarzeniu, zamiast stawić czoła konsekwencjom, próbował uciec z miejsca wypadku.

Przełomowym momentem tej historii okazała się rozmowa z taksówkarzem, który nie tylko wysłuchał opowieści młodego mężczyzny, ale również zdołał przemówić mu do rozsądku. To dzięki jego interwencji kierowca podjął decyzję o powrocie na miejsce wypadku i przyznaniu się do winy. Ta decyzja, chociaż późna, była krokiem w stronę odpowiedzialności za swoje czyny.

Na miejscu zdarzenia funkcjonariusze policji przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało, że mężczyzna miał w swoim organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. Samochód został usunięty z barier i odholowany, a sprawca trafił do komendy na dalsze badania i wyjaśnienia.

Historia ta jest przypomnieniem o nieustannej walce z nieodpowiedzialnymi kierowcami, którzy decydują się na prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu. Mimo licznych kampanii społecznych i edukacyjnych, nadal zdarzają się osoby, które ignorując zagrożenie, stwarzają niebezpieczeństwo na drogach. Tym razem skończyło się na strachu i uszkodzeniu mienia, ale nie zawsze musi być tak "łaskawie". Każdy kto decyduje się na wsiadanie za kierownicę w stanie nietrzeźwości, musi zdawać sobie sprawę z potencjalnych, tragicznych konsekwencji swojego postępowania.


Według informacji z: Policja Ruda Śląska