Wczoraj rano w ramach akcji „Prowadzę jestem trzeźwy” rudzcy mundurowi przeprowadzili kontrole trzeźwości kierowców jadących do pracy. Na ponad 1200 przebadanych kierujących, 4 było pod wpływem alkoholu. Pamiętajmy, że pijani kierowcy i rowerzyści stanowią śmiertelne zagrożenie na drodze dla siebie i innych jej użytkowników.

Wczoraj rano na drogach Rudy Śląskiej przeprowadzona została policyjna akcja „Trzeźwy poranek”, która była częścią działań „Prowadzę jestem trzeźwy”. W ciągu kilku godzin akcji mundurowi z drogówki skontrolowali ponad 1200 kierowców. W czterech przypadkach policyjne alkotesty wykazały wyniki pozytywne, wskazując na obecność alkoholu w organizmach kierowców i rowerzysty. Pierwszy pijany kierowca jechał tuż po szóstej rano ulicą Sobieskiego motorowerem, mając blisko promil, kolejny kierowca, tym razem osobowego renaulta o 6:30 wpadł w trakcie kontroli na Szczęść Boże, mając 0,7 promila, trzeci niedługo potem na ulicy Szyb Barbary wydmuchał blisko 1,7 promila, a jechał z Katowic swoim renaultem. Czwarty został zatrzymany już na koniec akcji, przed południem. Tym razem w ręce mundurowych wpadł rowerzysta jadący ulicą Dworcową, a miał również 1,7 promila alkoholu w organizmie. Ten nie odpowie za przestępstwo – on został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych. Po wynikach widać, że panom przedłużyło się niedzielne picie do późnych godzin, albo wypitego alkoholu było znacznie za dużo.

O tym, jak duże zagrożenie na drodze stanowią pijani kierowcy, nie trzeba nikogo przekonywać. Wsiadając za kierownicę po alkoholu, narażamy życie swoje, naszych bliskich i innych uczestników ruchu drogowego. Pamiętajmy, że każda ilość wypitego alkoholu upośledza nasze zmysły i wpływa na sposób jazdy, a to przekłada się na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Apelujemy też do członków rodzin, pasażerów i znajomych. Nie bądźmy bierni i nie pozwalajmy na stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez nieodpowiedzialnych kierujących!