Policjanci z komisariatu 4 zatrzymali ujętego przez ochronę sklepową złodzieja. 58-letni rudzianin, zamiast zapłacić za przedłużacz, postanowił go ukraść, a na dodatek stawiał opór i poszarpał pracownicę ochrony. Podejrzani narobił sobie dużych problemów, za popełnione przestępstwo grozi mu kara od roku do 5 lat więzienia.

Mundurowi z rudzkiej czwórki zostali powiadomieni o bezczelnej kradzieży przedłużacza z marketu budowlanego. 58-letni rudzianin myślał, że wyjdzie z łupem niewidziany przez nikogo z obsługi. Został jednak zauważony. Pracownica ochrony próbowała ująć złodzieja na parkingu, ten jednak stawiał opór i użył siły fizycznej w stosunku do kobiety. Został jednak ujęty przez ochronę. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, zatrzymali delikwenta i osadzili w policyjnej celi. Dziś będzie on przesłuchany przez dochodzeniowców i usłyszy zarzuty kradzieży rozbójniczej. Za popełnione przestępstwo rudzianinowi grozi kara od roku do 10 lat więzienia. Ten przykład bardzo dobrze obrazuje, że czasami warto się zastanowić przed dokonaniem jakiegoś przestępstwa. Na jego bazie warto podkreślić, jak szybko zmieniają się granice pomiędzy wykroczeniem a przestępstwem. Sama kradzież wartego kilkadziesiąt złotych towaru jest wykroczeniem, ale gdy do tego dołożymy jeszcze użycie siły fizycznej, aby utrzymać w posiadaniu skradziony przedmiot, wówczas mamy do czynienia z poważnym przestępstwem, jakim jest kradzież rozbójnicza.