Wygrana z ZUS o rentę rodzinną po osobie zaginionej

Jeden z wpisów poświęciłem moim zdaniem niezwykle ciekawej sprawie, tudzież przyznania renty rodzinnej za wiele lat wstecz po osobie zaginionej. Tytuł artykułu brzmiał „Od kiedy ZUS powinien przyznać rentę rodzinną po zaginionym?” We wpisie poruszyłem większość istotnych kwestii, które pojawiły się na kanwie owej sprawy i do których w całości odsyłam.

Wówczas informowałem, iż takowy przypadek dotknął moich Klientów, którym Sąd I instancji bez wahania, bo na posiedzeniu niejawnym, przyznał rentę rodzinną za cały okres od momentu uznania danej osoby za zaginioną. Z wyrokiem nie zgodził się ZUS składają apelację, co przy zakresie odpowiedzialności jaką by poniósł zupełnie mnie nie zdziwiło.

Tymczasem jednak sprawę rozstrzygnął już Sąd II instancji i co może tylko cieszyć, bo również bez wahania i na posiedzeniu niejawnym oddalił apelację Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Wyrok zmieniający decyzję ZUS stał się więc prawomocny i… czeka na wykonanie. Tak, ZUS się lekko z tym ociąga, być może analizując jeszcze szanse skargi kasacyjnej, ale nie zmienia to faktu ogromnego sukcesu. Co ważne, poprzedzonego ogromną determinacją ze strony samych Klientów. Brawo.

Brawa należą się też dla Sądów, że w tego rodzaju szczególnej sprawie nie kierowały się tylko literalnym brzmieniem przepisów. Sąd II instancji wyraźnie na wyjątkowość sytuacji zwracał uwagę w uzasadnieniu. Nie omieszkam więc poniżej części uzasadnienia zacytować:

„(…) w ocenie Sądu Apelacyjnego wypada podkreślić, iż wyjątkowość sytuacji rodziny osoby zaginionej jest związana z domniemaniem życia tej osoby. W okresie zaginięcia osoby, która dotychczas uzyskiwała środki finansowe z pracy podlegającej obowiązkowi ubezpieczenia społecznego lub ze świadczeń emerytalno-rentowych, jej najbliżsi nie mogą skutecznie wystąpić z wnioskiem o rentę rodzinną; mogą jedynie oczekiwać na powrót zaginionego albo na upływ terminu, od którego możliwe będzie uznanie go za zmarłego. O ile zatem ograniczenie wstecznych roszczeń z tytułu świadczeń w stosunku do osób poszkodowanych przez organ rentowy jest zgodne z celem prawa do zabezpieczenia społecznego, znajdując wyraz w przepisach ustawy, o tyle nie można jednoznacznie przypisać takiej woli ustawodawcy w odniesieniu do rodziny osoby uznanej za zmarłą oraz takiej, w stosunku do której nastąpiło sądowe stwierdzenie zgonu. Wypłatę renty rodzinnej od stwierdzonego dnia zgonu uzasadnia szczególna ochrona udzielana osobom, które w okresie zaginięcia osoby bliskiej, musiały utrzymywać się ze środków innych niż świadczenia kompensujące efekty pracy tej osoby, zwłaszcza że ograniczenie okresu wypłaty ich świadczenia nie jest powiązane z ochroną udzieloną za pomocą innej instytucji prawnej. Wykładnia celowościowa nie prowadzi zatem do jednoznacznego stwierdzenia, iż intencją prawodawcy jest ograniczenie w czasie roszczeń z tytułu renty rodzinnej po osobie uznanej za zmarłą.”

Poniżej tradycyjnie wklejam wyroki Sądów i przypominam, że co do zasady warto odwoływać się od decyzji ZUS.

wyroki Sądów

Artykuł pochodzi z bloga (https://odwolanieoddecyzjizus.pl/)