Rudzcy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzewanych o kradzieże katalizatorów samochodowych. Z relacji śledczych wynika, że 30-latek i 32-latek kilkakrotnie dopuścili się podobnych przestępstw. Decyzją sądu zostali objęci policyjnym dozorem.
W związku z licznymi zgłoszeniami, rudzcy policjanci od dłuższego czasu kontrolują miejsca, gdzie może dochodzić do kradzieży katalizatorów. Złodzieje zawsze działają w podobny sposób. Przestępstw dokonują w nocy, na niestrzeżonych, osiedlowych parkingach. Z zaparkowanych pojazdów przy użyciu specjalnych narzędzi odcinają katalizatory. Straty, jakie ponoszą osoby poszkodowane, w takich przypadkach często sięgają nawet kilku tysięcy złotych. W niedzielę, tym razem w godzinach popołudniowych, mundurowi zostali powiadomieni przez świadka o kolejnej próbie kradzieży katalizatora z zaparkowanego w dzielnicy Bielszowice pojazdu. Ich natychmiastowe zatrzymanie było możliwe właśni dzięki informacji od świadka zdarzenia i szybkiej reakcji policjantów, którzy zatrzymali sprawców kradzieży. Złodziejami samochodowych katalizatorów okazali się 30-letni i 32-letni mieszkańcy Zabrza. Mężczyźni przyznali się do wycięcia i kradzieży katalizatora z kilkunastu samochodów. Decyzją sądu zostali objęci policyjnym dozorem. Grozi im teraz do 5 lat więzienia.