W branży transportowej brakuje aż 150 tysięcy kierowców ciężarówek i TIR-ów. Wpływa na to wiele czynników. Przede wszystkim adepci szkół zawodowych nie garną się do pracy na stanowisku kierowcy. To sprawia, że w sektorze transportowym coraz więcej jest osób w wieku przedemerytalnym.
Kryzys dotknął branżę transportową nie tylko w Polsce. Odczuwa go cała Unia Europejska. Szacuje się, że niedobór kierowców utrzymuje się tu na poziomie 400 tysięcy.
Zanim autonomiczne pojazdy zastąpią człowieka, minie wiele czasu. Do tej pory nasi przedsiębiorcy muszą sobie jednak radzić sami. Już teraz sięgają po pracowników z całego świata. Dobrym kierunkiem okazuje się Uzbekistan, w którym nie brakuje zawodowych kierowców.
Polska branża transportowa — brak kierowców powoduje jej kryzys
Niestety, wojna w Ukrainie zmieniła sytuację wielu polskich przedsiębiorstw. Do tej pory firmy transportowe braki kadrowe łatały właśnie pracownikami z Ukrainy. Tymczasem wielu z nich opuściło nasz kraj, aby bronić ojczyzny. To wpływa negatywnie na sytuację w polskich przedsiębiorstw transportowych. Kryzys jednak może mieć zasięg globalny. Popyt na kierowców przekracza podaż. Przyznajmy to wreszcie. W naszym kraju nie ma kto prowadzić samochodów ciężarowych i TIR-ów.
Brak kierowców wpływa na zaburzenia w łańcuchu dostaw. Jeśli w porę nie zareagujemy, czeka nas widmo pustych sklepowych półek.
Warto jednak rozważyć, dlaczego młodzi ludzie nie chcą pracować w zawodzie kierowcy?
Ponieważ prowadzenie samochodu powyżej 3,5 tony to ciężka praca. Natomiast same kursy i szkolenia uprawniające do wykonywania zawodu do tanich nie należą. Czy adepci naszych szkół zawodowych mogą sobie pozwolić na takie wydatki?
Kierowcy ciężarówek i TIR-ów nierzadko nocują w kabinie samochodu, a sama trasa także do łatwych nie należy (zwłaszcza jeśli mowa o transporcie międzynarodowym). Osoby zatrudnione na stanowisku kierowcy często spotykają się także z brakiem szacunku. W naszym kraju nie jest to zawód dobrze wynagradzany (w porównaniu do zarobków u naszych zachodnich sąsiadów).
Kierowcy ciężarówek i TIR-ów z Uzbekistanu, czyli ratunek dla polskiego transportu
Szacuje się, że w naszym kraju mieszka i pracuje około 300 tysięcy Uzbeków i liczba ta nieustannie wzrasta. Pracownicy z Uzbekistanu zaczęli napływać do Polski po 2018 roku, co umożliwiły im liczne umowy międzynarodowe.
Nasi przedsiębiorcy nie muszą jednak obawiać się, że kierowcy ciężarówek i TIR-ów z Uzbekistanu nie spełnią ich oczekiwań. Uzbecy, którzy migrują do nas to młode i wyszkolone osoby. Jak wskazują liczne statystyki, będzie ich jeszcze więcej. Są oni w stanie poprawić funkcjonowanie polskiego transportu i uratować mnóstwo naszych przedsiębiorstw przed kryzysem.
Regionalne centrum szkoleniowe dla kierowców z Uzbekistanu
W Uzbekistanie powstanie regionalne centrum szkoleniowe dla przyszłych kierowców. Projekt ten poprał sam rząd Uzbekistanu przy wsparciu finansowym Ministerstw Transportu Uzbekistanu. Młodzi kandydaci na kierowców będą się szkolić pod okiem europejskich nauczycieli. Mapy, tachografy, tabele, tablety i palety to materiały, które udostępnia się uczniom. Oczywiście czym byłaby nauka bez praktyki? Dlatego plac manewrowy wyposażono w ciężarówki szkoleniowe.
Powstanie regionalnego centrum szkoleniowego w Uzbekistanie jeszcze bardziej przemawia za tym, aby zatrudniać kierowców z tamtejszych stron.
Pracownicy z Uzbekistanu na polskim gruncie zawodowym
Pracownicy z Uzbekistanu cenią sobie współpracę z polskimi przedsiębiorcami. Przede wszystkim w naszym kraju widzą szansę na to, aby poprawić swoje warunki bytowe. W swojej ojczyźnie zarabiają dwu- lub trzykrotnie mniej niż w Polsce. Dlatego właśnie kraj nad Wisłą jawi im się jako miejsce idealne do życia i pracy.
Sami Uzbecy natomiast są pogodni i uśmiechnięci. Szybko nawiązują dobre relacje ze współpracownikami i kierownictwem. Wykazują się nie tylko pogodą ducha, ale także rzetelnością, pracowitością i lojalnością.
Przedsiębiorcy, którzy chcą zatrudnić kierowców ciężarówek i TIR-ów z Uzbekistanu mogą nawiązać współpracę z agencją pracy tymczasowej. To ona zajmie się rekrutacją kierowców, a ponadto weźmie na siebie kwestie związane z ich transportem i zakwaterowaniem. Niełatwo zalegalizować pobyt cudzoziemca z Azji w naszym kraju. Z pomocą wspomnianej agencji wszystko staje się proste. Właściciel firmy transportowej zyskuje gwarancję, że Uzbecy pracują u niego legalnie, a ponadto nie martwi się kwestiami takimi jak kadry, płace i okresowe badania lekarskie.
Sprawdź naszą ofertę na stronie https://www.dpworkers.pl/pracownicy-z-uzbekistanu.html