Policjanci z Rudy Śląskiej zatrzymali dwóch młodych mężczyzn w wieku 17 i 20 lat, podejrzanych o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad 15-latkiem. Pseudokibice jednej ze śląskich drużyn piłkarskich zmuszali swą ofiarę do picia alkoholu, a następnie bili go, strzelali do niego z pistoletu śrutowego i przypalali papierosami. Decyzją rudzkiego sądu, obaj zostali już tymczasowo aresztowani.
W połowie ubiegłego tygodnia ojciec chłopca powiadomił policjantów, że jego syn stał się ofiarą przemocy i tortur. 15-latek opowiedział o starszych od niego chłopakach, którzy kilkukrotnie kazali mu pić alkohol, a następnie bili go, strzelali do niego z pistoletu na stalowe kulki, przypalali papierosami i odurzali narkotykami. U nastolatka stwierdzono złamany nos, stłuczony mózg i kciuk, ułamany ząb oraz liczne rany i stłuczenia na tułowiu i nogach. Konieczne było udzielenie mu pomocy medycznej.
Policjanci z wydziału kryminalnego natychmiast zajęli się sprawą. Ustalili oni dwóch młodych mieszkańców Rudy w wieku 17 i 20 lat, którzy znęcali się ze szczególnym okrucieństwem nad 15-latkiem. Policjanci zatrzymali sprawców - pseudokibiców jednego ze śląskich klubów piłkarskich. Śledczy zabezpieczyli dowody wskazujące na ich działanie i okrucieństwo wobec pokrzywdzonego. Z ustaleń kryminalnych wynika, że takich ofiar mogło być więcej, dlatego policjanci cały czas pracują nad tą sprawą, docierając do kolejnych osób. Obu zatrzymanym przedstawiono zarzuty znęcania się ze szczególnym okrucieństwem, spowodowania uszczerbku na zdrowiu, rozpijania małoletniego i nakłaniania go do zażywania środków odurzających.
Na wniosek śledczych, rudzki sąd zastosował wobec zatrzymanych tymczasowy areszt na 3 miesiące. Za te przestępstwa grozi im nawet 10 lat więzienia.