Wczoraj po południu policjanci z czwórki dostali informację, że ulicą Kokota idzie mężczyzna ciągnąc za sobą stojak na rowery. Rudzianin, który zadzwonił z informacją, szedł za nim, aż przyjechali mundurowi. Zatrzymany 65-latek przyznał się, że ukradł go.

To, że są mieszkańcy naszego miasta, którzy nie akceptują między innymi wandalizmu, chuligaństwa i kradzieży to wiemy już od dawna. Bardzo dobrym przykładem jest wczorajsze zgłoszenie. Rudzianin idący ulicą Kokota zauważył mężczyznę, który ciągnął za sobą sporych rozmiarów stojak na rowery. Szybko skojarzył, że taki stojak był zamontowany przy orliku na Jasnej i zadzwonił na Policję. Mundurowi z czwórki zatrzymali złodzieja razem ze stojakiem. 65-letni mieszkaniec naszego miasta, przyznał się do kradzieży i wskazał nawet dokładne miejsce gdzie ten stojak był zamontowany. Sprawca kradzieży został umieszczony w policyjnej celi, a śledczy z czwórki rozpoczęli zbieranie dokumentacji. Dziś 65-latek zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty, a grozi mu nawet 5 lat pozbawienia wolności. Odzyskany stojak wkrótce wróci na swoje miejsce, aby służyć mieszkańcom, a o losie sprawcy będzie teraz decydować prokurator i rudzki sąd.