Rudzcy policjanci w ciągu ostatnich dwóch dni zatrzymali aż trzynaście osób, które ukrywały się przed wymiarem sprawiedliwości. To dowód na skuteczność mundurowych w poszukiwaniach, ale też na to, że nie ma takiej kryjówki, która komukolwiek pozwoli uniknąć konsekwencji łamania prawa. Jeden z zatrzymanych był poszukiwany w związku z niezapłaconą grzywną, aż 16 tysięcy.

Do rudzkiej Policji, każdego dnia wpływają nakazy doprowadzenia i listy gończe, na podstawie których policjanci prowadzą poszukiwania. Otrzymujemy też zgłoszenia zaginięć nastolatków, które przechodząc okres buntu, potrafią wyjść z domu na kilka dni lub na noc, nie informując o tym swoich najbliższych. Policyjne działania skupione są na ustaleniu miejsca pobytu i zatrzymaniu poszukiwanych. Stróże prawa muszą działać bardzo wnikliwie, a zarazem szybko reagować na wszelkie informacje. Często liczą się dosłownie minuty. Na co dzień tropieniem i ustalaniem miejsc pobytu osób ściganych przez wymiar sprawiedliwości, a także poszukiwaniem osób zaginionych, zajmują się policjanci wyspecjalizowani w prowadzeniu poszukiwań. Nie znaczy to jednak, że tylko oni zatrzymują poszukiwanych. Ci często "wpadają” w trakcie kontroli drogowej czy też zwykłej interwencji lub legitymowania.

Ostatnie dwa dni wytężonej pracy rudzkich policjantów dały wymierne efekty. Tylko w środę i czwartek rudzcy mundurowi ustalili miejsce pobytu, zatrzymali i doprowadzili do aresztów i zakładów karnych aż trzynastu poszukiwanych, którzy pomimo sądowych wyroków, próbowali uniknąć kary ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości. Jeden z nich miał do zapłacenia 16 tysięcy złotych grzywny. Zwlekał z jej wpłaceniem tak długo, że sąd zamienił mu ją na kilka miesięcy aresztu. Gdy został wczoraj zatrzymany przez policjantów, jego bliscy szybko znaleźli pieniądze, aby wpłacić je na sądowe konto i tym samym zapobiec umieszczeniu go w areszcie. Ta sytuacja pokazuje, jak lekceważący stosunek do prawa mają niektórzy ze skazanych. Bardzo często policjanci spotykają się z poszukiwanymi, którzy mają zasądzone dużo niższe kwoty, a ze względu na ich nie wpłacanie są poszukiwani i umieszczani w aresztach.