UM Ruda Śląska: Projekt budżetu miasta na 2021 r.
Kontynuacja oszczędnej i racjonalnej polityki finansowej przy jednoczesnym zapewnieniu dalszego rozwoju miasta - to główne założenia projektu budżetu Rudy Śląskiej na 2021 rok.
W przyszłym roku władze miasta chcą przeznaczyć na inwestycje 130 mln zł, z czego blisko 53 mln zł pochodzić mają ze środków unijnych. Projekt budżetu złożony został w Regionalnej Izbie Obrachunkowej w Katowicach. Do połowy grudnia ma ona teraz czas na zaopiniowanie dokumentu. O ostatecznym kształcie budżetu miasta zdecydują rudzcy radni, którzy uchwałę w tej sprawie podejmować będą pod koniec roku.
Ogółem przyszłoroczne wydatki budżetowe zaplanowane zostały w kwocie 938 mln zł, natomiast dochody na poziomie 912,1 mln zł. Na inwestycje w projekcie budżetu zapisano ponad 130,7 mln zł, z czego blisko 53 mln zł pochodzić ma ze środków unijnych. - Projektując budżet po raz kolejny największym naszym problemem okazały się rosnące wydatki przy równocześnie malejących dochodach, a te w znacznym stopniu uzależnione są od środków przekazywanych nam z budżetu państwa. Trzeba przy tym zauważyć, że prognozowane przez Ministerstwo Finansów wpływy z PIT na 2021 r. mają być mniejsze od pierwotnego planu na 2020 r. o ok. 200 tys. zł. Wydaje się to niedużo, szkopuł jednak w tym, że ten plan jest już dawno nieaktualny - dochody z tego tytułu w tym roku musieliśmy już zmniejszyć o ponad 8 mln zł, a i tak pewnie to nie koniec - podkreśla prezydent Grażyna Dziedzic.
Przypomnijmy, że wspomniane trudności budżetowe spowodowane są m.in. ubiegłoroczną nowelizacją sytemu podatkowego, która choć była korzystna dla podatników, to spowodowała załamanie finansów samorządów w całym kraju. Dodatkowo w przyszłym roku budżet miasta obciążony zostanie kolejną ustawową podwyżką pensji minimalnej. - Miasto jest pracodawcą dla ponad 5,7 tys. osób - to pracownicy nie tylko urzędu miasta, ale także wszystkich miejskich jednostek organizacyjnych, takich jak instytucje kultury, MOPS, MOSiR, czy publiczne szkoły i przedszkola. W przyszłym roku, podobnie zresztą jak i w tym, aż 41 proc. wydatków bieżących przeznaczonych będzie na wynagrodzenia w tej sferze tłumaczy prezydent Dziedzic.
- Wiele zadań realizowanych siłami samorządu jest tak naprawdę obowiązkiem państwa, które co prawda przekazuje nam środki, lecz niestety nie są one wystarczające uważa skarbnik miasta Ewa Guziel. Pomimo wzrostu subwencji oświatowej o 9 mln zł do systemu oświaty w przyszłym roku dopłacimy ponad 100 mln zł. W dalszym ciągu będziemy dokładać też do zadań zleconych, które realizuje Biuro Geodety Miasta, USC, Wydział Spraw Obywatelskich, a także częściowo MOPS wylicza.
Żeby zbilansować budżet, władze miasta na etapie jego projektowania musiały zwiększyć dochody budżetowe przy jednoczesnym ograniczeniu wydatków. Dokładnie to samo przerabialiśmy w zeszłym roku, kiedy trzeba było podjąć trudne, choć konieczne decyzje dotyczące cięcia wydatków. W pierwszej kolejności musieliśmy zabezpieczyć wydatki na tzw. obowiązkowe, m.in. na wynagrodzenia, czy zadania związane z realizacją zadań statutowych. Dopiero potem mogliśmy myśleć o zadaniach fakultatywnych, czyli nieobowiązkowych - zastrzega Grażyna Dziedzic.
W ten sposób w projekcie budżetu miasta na 2021 r. ponownie nie ma pieniędzy m.in. na dotacje na zabytki. Jest na szczęście też dobra informacja. - W projekcie budżetu zarezerwowaliśmy 1,5 mln zł na dotacje w zakresie sportu. Wiem, że potrzeby są w tym zakresie dużo większe, ale w obliczu tego, że w tegorocznym projekcie na ten cel przeznaczono wielokrotnie mniej, jest to naprawdę znacząca kwota. Dodatkowe środki znajdą się też dla rudzkich organizacji pozarządowych tłumaczy prezydent Dziedzic.
Pomimo trudności w przyszłym roku władze Rudy Śląskiej nie zamierzają znacząco ograniczać inwestycji. Główny powód tej decyzji to skuteczne pozyskiwanie środków unijnych przez miasto. W 2021 r. zaplanowano realizację 40 zadań współfinansowanych z budżetu UE, w tym 22 właśnie o charakterze inwestycyjnym. Rudzki samorząd planuje w przyszłym roku zaciągnąć także kredyt w Europejskim Banku Inwestycyjnym w wysokości 45 mln zł. - W aktualnej sytuacji to jedyne rozwiązanie, by realizować większe inwestycje, a także zabezpieczyć wkład własny dotowanych inwestycji. Na wzięcie kredytu pozwala nam wskaźnik zadłużenia, który wynosi 28%. Oczywiście jeżeli uda nam się pozyskać kolejne dofinansowania zewnętrzne, to wysokość zaciąganego kredytu będziemy mogli obniżyć lub w ogóle z niego zrezygnować deklaruje Grażyna Dziedzic.
Dwie główne inwestycje, które mają być w przyszłym roku realizowane, to budowa trasy N-S od ul. Kokota w kierunku autostrady (31,7 mln zł) oraz rozpoczęcie budowy nowego budynku Szkoły Podstawowej nr 17 w Bielszowicach (33,6 mln zł). Przedsięwzięcia te pochłoną połowę wszystkich wydatków inwestycyjnych. Sporo pieniędzy, bo w sumie 15 mln zł, ma zostać przeznaczonych na inwestycje z zakresu kanalizacji deszczowej. Z kolei prawie 9 mln zł pochłonąć mają kolejne termomodernizacje budynków z miejskiego zasobu, natomiast 7 mln zł kontynuacja modernizacji oświetlenia ulicznego. Zabezpieczono też 7 mln zł na dalszą rozbudowę Traktu Rudzkiego.
Sesja budżetowa, podczas której Rada Miasta ma obradować nad budżetem, ma się odbyć w grudniu br.
Urząd Miasta Ruda Śląska,
rudaslaska.pl/ruda-slaska/aktualnosci/2020/11/17/projekt-budzetu-miasta-na-2021-r/
Autor: krystian