Organy ścigania reagują ostro i zdecydowanie, ratując ofiary przemocy domowej. Dwa dni temu policjanci z „czwórki” zatrzymali 59-latka, który znęcał się nad swoją 85-letnią matką. Zebrane dowody nakazywały policjantom złożyć wniosek do prokuratury, aby uchronić poszkodowaną od działań sprawcy. Podejrzany, prócz dozoru policji, otrzymał nakaz niezwłocznego opuszczenia mieszkania matki, zakazy zbliżania się do niej na odległość nie mniejszą niż 50 metrów.

Poniedziałkowa interwencja Bielszowicach zakończyła się zatrzymaniem 59-letniego rudzianina. Mający problem alkoholowy mężczyzna znęcał się nad swoją 85-letnią matką. Kobieta podjęła decyzję o zawiadomieniu policji po tym jak syn zagroził, że ją zabije. To był kluczowy moment w jej ponad półrocznym cierpieniu. Policjanci zabezpieczyli materiał dowodowy, pozwalający doprowadzić podejrzanego do prokuratora, która ocenił zebrany materiał i bezdyskusyjnie zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji. Nakazał też agresorowi natychmiastowe opuszczenie lokalu zajmowanego z pokrzywdzoną oraz zakazała mu zbliżania się do matki na odległość mniejszą niż 50 m. W przypadku złamania tego ograniczenia sprawca może być tymczasowo aresztowany. Wkrótce stanie też przed sądem, a do tego czasu ma powstrzymywać się od nadużywania alkoholu. Przypomnijmy, że za przemoc domową grozi mu nawet do 5 lat więzienia.