Pomimo policyjnych akcji i zaostrzonych kar, policjanci niemalże każdego dnia zatrzymują kierowców, którzy prowadzą samochody pod wpływem alkoholu. Coraz więcej z nich za nic ma sobie też sądowe zakazy. Tylko w poniedziałek do południa policjanci zatrzymali, aż trzech pijanych kierowców.

Wczoraj tuż po godzinie 2:20 policjanci z halembskiego komisariatu, zatrzymali do kontroli drogowej kierującego volvo. Jak się okazało, 29-latek był pijany. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało 0,4 promila alkoholu w jego organizmie. Jazda w stanie po użyciu alkoholu to jednak niejedyne przewinienie zatrzymanego kierowcy. Policjanci ustalili, że mężczyzna ma orzeczone, aż trzy sądowy zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Wszystkie załapał w ubiegłym roku. Teraz mieszkaniec Katowic po raz kolejny odpowie przed sądem. Naruszenie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów jest przestępstwem, za które kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności. Nie uniknie również kary za prowadzenie samochodu w stanie po użyciu alkoholu co jest wykroczeniem za które grozi kara grzywny i kolejny zakaz.

Tego samego dnia, tuż po godzinie 7:30 na ulicy Niedurnego przy zjeździe z DTŚ, w trakcie porannego badania stanu trzeźwości kierowców, wpadł 34-latek z Chorzowa. Kierowca bmw w pierwszym badaniu na alkomacie wydmuchał, aż 3,1 promila. Mężczyzna został zabrany do rudzkiej komendy na kolejne badania, których wyniki były już mniejsze, co może świadczyć o tym, że alkohol spożywał w trakcie jazdy – pewnie jako klina.

Ostatni z wczorajszych kierowców na „podwójnym gazie” zatrzymany został przez mundurowych z drogówki kilka minut przed południem. 57-letni kierowca mercedesa miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Rudzianin podobnie jak i mieszkaniec Chorzowa odpowie za przestępstwo, które jest zagrożone grzywną wymierzoną w stawkach dziennych uzależnioną od dochodu lub karą ograniczenia wolności lub karą pozbawienia wolności do lat 2, zakazem prowadzenia pojazdów na okres od 3 do 15 lat oraz świadczeniem pieniężnym na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5000 zł do 60 000 zł.