Policjanci z kochłowickiego komisariatu zatrzymali kierującego bmw, który był pod wpływem narkotyków. W jego samochodzie znaleźli worek z suszem, była to marihuana z której można było wydzielić ponad 100 dilerskich porcji. Za jazdę pod wpływem środków odurzających i posiadanie znacznej ilości narkotyków odpowie wkrótce przed sądem.

Środowy wieczór, nie był szczęśliwym dla 30-letniego zabrzanina. Policjanci z komisariatu 3, pełniąc służbę patrolową około godz. 22.45 na ulicy 11 listopada zatrzymali do kontroli drogowej kierującego bmw. Mężczyzna dziwnie się zachowywał, widać było jego zdenerwowanie. Policjanci poprosili o pomoc patrol z drogówki. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości nie wykazało alkoholu w jego organizmie. Jednak jego zachowanie wskazywało jednak, że może być pod wpływem substancji odurzających. Policjanci postanowili więc sprawdzić czy nie jest pod wpływem narkotyków. Badanie przeprowadzone narkotesterem dało wynik pozytywny. Mundurowi sprawdzili dokładnie co mieszkaniec Zabrza ma w samochodzie i znaleźli dużą ilość marihuany. Z tego co przewoził 30-latek można by wydzielić, aż ponad 100 porcji dilerskich tego narkotyku. Kierowcę zatrzymano w policyjnym areszcie. Została mu pobrana krew do dalszych badań oraz zatrzymane prawo jazdy. Zabrzaninem zajmą się kryminalni z rudzkiej komendy, którzy walczą z narkobiznesem. Będzie on odpowiadał przed sądem za kierowanie pojazdem pod wpływem środków odurzających, za co grozi nawet do 2 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów, oraz za posiadanie znacznej ilości narkotyków. To jednak nie koniec, policjanci zapowiadają, że w ciągu dalszego postępowania być może usłyszy dalsze zarzuty.