Już jutro, 28 września, w Miejskim Centrum Kultury przy ul. Niedurnego 69 odbędzie się „Noc Teatru w Mieście Bez Teatru”. – Serdecznie zapraszam wszystkich miłośników teatru i nie tylko – mówi Kataryna Furmaniuk, dyrektor MCK. – Jestem pewna, że w sztukach, które zostaną przedstawione, każdy znajdzie coś interesującego i osobistego, co zarówno wywoła uśmiech, jak i skłoni do refleksji – dodaje. Początek imprezy o godz. 17.00. Do godz. 20.30 trwać będzie blok wydarzeń dla dzieci i młodzieży, a od 21.00 dla dorosłych. Wstęp kosztuje 5 złotych, a do publiczności można dołączyć między spektaklami.
Wydarzenie rozpocznie o godz. 17.00 grupa Bajkoland ze Szkoły Podstawowej nr 6. Młodzi artyści są laureatami XXIX Rudzkiego Festiwalu Kultury Młodzieży Szkolnej. Przedstawienie „Ło Marice i skrzotkach”, które zaprezentują, wyreżyserowała Teresa Jonas. Następnie publiczność będzie mogła zobaczyć aktorów Teatru „Szarada”, którzy przedstawią spektakl „Pręcik” oraz etiudę „Kim jestem”. Ich reżyserem jest Anna Białoń. Również ta reżyserka zrealizowała spektakl Teatru „Figa” pt. „Zupa na zicher”, która zaprezentowana zostanie około godzimy 22.30.
Z kolei Małgorzata Grund-Bismor wyreżyserowała spektakl „Patrząc z oddali” Sceny Muzycznej I LO. Będzie to sentymentalna podróż przez 10 lat działalności grupy, a także zapowiedź tego, co artyści przygotowują na kolejny sezon.
- Niewątpliwą gratką dla miłośników teatru będzie również spektakl zaplanowany na godz.21.00 – zapowiada Katarzyna Furmaniuk. – Zobaczymy wtedy „Ulice wolności” Teatru Reduta Śląska w reżyserii Roberta Talarczyka, z muzyką Miuosha – informuje. Publiczność będzie podglądać mieszkańców Königshütte, Królewskiej Huty, Chorzowa, którzy odwiedzają pocztę i, jak czytamy w opisie, „w dłoniach trzymają książeczki do nabożeństwa, szkolne cenzurki, stare fotografie, zużyte bilety na tramwaj i niewykorzystane recepty na życie. Będziemy im się przyglądać przez chwilę i na pewno jeszcze długo później”.
Wcześniej, bo o godz. 18.45. wystąpi Teatr na „5”, który przedstawi spektakl „Śląskie Duszki”. Z kolei na zakończenie imprezy (godz.23.15 ) sztukę „Gil zakochany” zaprezentuje Lekki Teatr Przenośny z Chorzowa.
Dodatkową atrakcją dla widzów będzie możliwość zajrzenia za kulisy, zwiedzenia zaplecza sceny oraz ekspozycji zabytkowych maszyn drukarskich.
Warto dodać, że już wkrótce w miejsce istniejącego Miejskiego Centrum Kultury im. H. Bisty powstanie Śląski Teatr Impresaryjny. Instytucja będzie łączyć w sobie cechy profesjonalnego teatru oraz centrum animacji kulturalnej, działalność impresaryjną oraz działalność z zakresu amatorskiego ruchu artystycznego. Dzięki przekształceniu nastąpi poszerzenie oferty kulturalnej w mieście. - Będziemy prezentować przedstawienia gościnne, tworzyć własne produkcje artystyczne w systemie projektowym, organizować projekty społeczne, służące aktywizacji mieszkańców oraz adresowane do wszystkich grup społecznych, w tym defaworyzowanych – zapowiada dyrektor Furmaniuk. - Przewiduję także organizację cyklicznych festiwali sztuki o zasięgu krajowym. W zakresie działalności impresaryjnej wdrożymy autorski program „Scena Mistrzów”, w ramach którego będziemy prezentować wybitne produkcje z udziałem gwiazd polskich scen. To miejsce ma szansę stać się prawdziwym centrum życia kulturalnego miasta i regionu – mówi.
Tylko w 2018 roku Miejskie Centrum Kultury im. H. Bisty zorganizowało 204 różne wydarzenia i współorganizowało kolejnych 86. Wzięło w nich udział prawie 37 000 osób.
