Kolejny przykład ostrej, zdecydowanej reakcji organów ścigania - ratującej ofiarę przemocy domowej. Policjanci z komisariatu w Kochłowicach zatrzymali w trakcie interwencji domowej 44-latka, który od 10 lat znęcał się nad rodziną. To był ten moment w którym, ofiary zdecydowały się na pomoc ze strony policji.

Mundurowi, którzy przeprowadzali interwencję, zatrzymali awanturnika, izolując go od żony i dwóch synów. Domowy oprawca znęcał się nad swoimi najbliższymi od 10 lat. Do sprawy włączyli się funkcjonariusze pionu kryminalnego, którzy zebrali materiał dowodowy, pozwalający doprowadzić podejrzanego do prokuratora. Z kolei on ocenił zebrany materiał i zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji, nakazał agresorowi opuszczenie lokalu zajmowanego z pokrzywdzoną i ich synami oraz zakazał mu zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 50 m. W przypadku złamania tego ograniczenia mężczyzna będzie tymczasowo aresztowany. Wkrótce stanie przed sądem. Przypomnijmy: za przemoc domową grozi mu nawet do 5 lat więzienia.

Powyższy przykład podajemy ku refleksji domowym oprawcom oraz jako inspirację do działania dla ofiar przemocy. Podobnych spraw jest wiele, ale musi nadejść ten moment w którym, trzeba powiedzieć - dość !