Źródło utrzymania zrobił sobie z marketu w Bykowinie 38-letni rudzianin. Kradł w jednym ze sklepów regularnie przez trzy tygodnie. Jednorazowo były to drobiazgi, ale policjanci którzy go zatrzymali wzięli pod uwagę ciągłość jego czynu i przedstawili zarzut przestępstwa.
Artykuły spożywcze i chemia gospodarcza głównie interesowały 38-latka, który przez trzy tygodnie czerwca, regularnie "zaopatrywał" się w jednym z marketów w Bykowinie. Na podstawie przejrzanych zapisów monitoringu policjanci ustalili sprawcę. Mężczyzna został zatrzymany wczoraj. Przyznał się do przedstawionego zarzutu. Myślał, że jest sprytny i zawsze kradł produkty małej wartości, ale policjanci okazali się sprytniejsi. W przypadku, gdy sprawca uczyni z kradzieży źródło utrzymania lub czyni to w sposób ciągły, jest możliwość zsumowania wartości skradzionych rzeczy. Mężczyźnie udowodniono więc kradzież na łączną kwotę 1320 złotych, co spowodowało, że odpowie za przestępstwo, a nie jak myślał wykroczenie. Za trzy tygodnie kradzieży może teraz spędzić od 3 miesięcy do 5 lat za kratkami.