Często w naszym domu znajdują się meble, które zostały nadszarpnięte przez czas. W ostatnim czasie moda na stare meble nabiera coraz większego tempa. Z pewnością renowacja starych mebli przyniesie wiele satysfakcji i pomoże całkowicie odmienić pomieszczenie. Dodatkowo nic nie trzeba będzie wyrzucać. Wykorzystanie mebli po raz drugi i nadanie im nowego życia sprawia, że dbamy o środowisko.
Od czego zacząć? – meble zyskają nowe życie!
Jeżeli mamy przed sobą mebel, który ma być poddany renowacji, to warto zabezpieczyć powierzchnię obok niego. Oszczędzi nam to później zbędnego sprzątania. Przygotujmy papier ścierny i zacznijmy szlifować starą powłokę. Po wykonanej czynności dokładnie sprawdźmy, czy mebel nie posiada ubytków, lub dziur po insektach. Wszystkich insektów możemy się pozbyć, kupując specjalny preparat, a do uzupełniania ubytków zaopatrzymy się masę naprawczą. Producenci oferują ją w różnych kolorach, więc nie będzie żadnego problemu w dopasowaniu do barwy danego mebla.
Więcej na https://dom-po-twojemu.pl/.
Przechodząc do malowania, należy zdecydować się na jeden konkretny rodzaj farby. Na rynku mamy dostęp do specjalnych substancji przeznaczonych do malowania. Jednak jeśli nie chcemy wydawać dużej ilości pieniędzy, to możemy pomalować zwykłą farbą akrylową. Często w domach możemy znaleźć jakieś resztki po wcześniejszym malowaniu ścian. Pamiętajmy, że farba akrylowa nie jest odporna na uszkodzenia mechaniczne. Często użytkowany mebel, może prowadzić do odpadania lub pękania farby.
Meble w kuchni – czy można malować?
Nowa zabudowa kuchenna wiąże się ze sporymi wydatkami. Odświeżenie meblościanki za pomocą farby nada jej nowego życia, wprowadzając do kuchni nietuzinkową aranżację. Poza tym zyskujemy 100% satysfakcję, ponieważ zrobiliśmy to samodzielnie.
Stare meblościanki wymagają lakierowania, dlatego przed tym należy je dokładnie odtłuścić. Farba nie będzie mogła wchłonąć się w strukturę drewna, jeśli odpowiednio nie otłuścimy całej powierzchni.
Jednak jeśli na szafkach posiadamy okleinę, to na samym początku trzeba ją zeszlifować papierem ściernym o wysokiej gradacji – 200 lub 300. Wszystko należy robić dokładnie i precyzyjnie, żeby nie uszkodzić okleiny. Następnie nakładamy farbę gruntową, aby właściwy kolor dobrze się trzymał i sukcesywnie pokrył całą powierzchnię. Na samym końcu zostaje najlepsze, czyli nakładanie wybranego przez nas koloru. Między warstwami należy chwilę odczekać. Jeśli używamy farb akrylowych, to każda warstwa będzie schła bardzo szybko, ponieważ do rozcieńczenia używa się wody.