Dzięki pomocy rudzkich strażników dwaj mężczyźni, którzy w dniu wczorajszym (05.09.2019 r.) potrzebowali pomocy znaleźli się pod fachową opieką. Pierwszym z nich był bezdomny, wobec którego strażnicy

podejmowali interwencję na ul. Norwida. Poprosił on funkcjonariuszy o pomoc, bo jak sam powiedział, od dwóch dni nic nie jadł i nie pił. Stwierdził również, że dręczą go myśli samobójcze. Strażnicy podali mężczyźnie wodę, a na miejsce wezwali zespół pogotowia ratunkowego, który zdecydował o przewiezieniu 57-latka do szpitala.

Tego samego dnia w nocy strażnicy udali się na dworzec PKP przy ul. Dworcowej do mężczyzny, który spał tam na ławce. Jak się okazało był on trzeźwy, nie można było jednak z nim nawiązać sensownej rozmowy. Nie wiedział jak znalazł się na dworcu. Twierdził, że w dniu wczorajszym miał wypadek na motocyklu, gdyż próbował popełnić samobójstwo. Na jego twarzy widoczne były ślady zadrapań, miał opuchnięte ręce i nogi, którymi nie potrafił poruszać i uskarżał się na ich ból. Na miejsce natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe, którego zespół przewiózł poszkodowanego 34-latka do szpitala.